Zabójstwo Pawła Adamowicza, prezydenta Gdańska, śmierć 5-letniej Milenki w Brzeźnie i brutalne morderstwo Nikoli z Kwidzyna, która zginęła od 40 ciosów nożem... W ostatnich latach na Pomorzu nie brakowało zbrodni, które wstrząsnęły mieszkańcami regionu. Niektórych z nich do tej pory nie udało się wyjaśnić. Jedne dokonywanie były z zazdrości, inne wynikały z zaburzeń psychicznych sprawców, ale bywały też takie, za którymi stały bardzo prozaiczne powody, jak np. porachunki kibicowskie. Jedno jest pewne - do żadnej z nich nigdy nie powinno było dojść.