Policjanci ze starogardzkiej komendy przyjęli zawiadomienie w sprawie kradzieży smartfonów o łącznej wartości ponad 4,5 tys. zł. Jak ustalili funkcjonariusze, do zdarzenia doszło kilka dni wcześniej w miejscowym salonie sieci komórkowej.
Podczas rozmowy z osobą zgłaszającą okazało się, że jeden ze skradzionych telefonów prawdopodobnie został wystawiony do sprzedaży za pośrednictwem portalu internetowego.
- Policjanci współpracując z przedstawicielem pokrzywdzonej firmy dotarli do mężczyzny, który próbował sprzedać w sieci jeden ze skradzionych telefonów. Mundurowi ustalili, że 38-latek kupił smartfony od swojego znajomego, który pracuje w salonie sieci komórkowej - mówi asp. sztab. Marcin Kunka, specjalista ds. informacyjno-prasowych z Komendy Powiatowej Policji w Starogardzie Gdańskim. - Jeden z nich zdążył już sprzedać, a na drugi do chwili obecnej nie znalazł kupca. Mężczyzna został przesłuchany i usłyszał zarzuty dotyczące paserstwa.
Kryminalni zabezpieczyli utracone w wyniku kradzieży komórki i zwrócili je właścicielowi. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze zatrzymali pracownika salonu, który ukradł telefony i sprzedał je swojemu znajomemu. Mężczyzna został doprowadzony do miejscowej jednostki, gdzie trafił do policyjnego aresztu. Jeszcze dzisiaj 32-latek usłyszy zarzuty dotyczące kradzieży mienia. Za popełnienie tego przestępstwa kodeks karny przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?