Zakład znajduje się od grudnia ub.r. w stanie likwidacji, ale była nadzieja, że przyjdzie inwestor. Na przykład spółdzielnia z Siemiatycz informowała, że jest zainteresowana produkcją serka Grani, ale w OSM usłyszeliśmy w tym tygodniu, że to już nieaktualne.
- Rolnicy nie chcą dostarczać mleka, mają już umowy z innymi mleczarniami, a bez zapewnienia surowca nikt nie będzie chciał uruchomić tu działalności - mówi Maria Pisarska, likwidator spółdzielni.
W tej chwili trwa wycena maszyn i urządzeń na terenie zakładu. Po ich sprzedaży będą m.in. wypłacone zaległe pieniądze rolnikom za dostawy mleka w ub. roku. Ogólna kwota zaległości sięga ponad 900 tys. złotych.
Tymczasem starogardzka Prokuratura Rejonowa prowadzi śledztwo dotyczące OSM, a chodzi o podejrzenia, iż mogło dojść do oszustwa. Doniesienie do śledczych złożyło pod koniec ubiegłego roku miejscowe Stowarzyszenie Bezprawiu i Korupcji STOP.
- Oszustwo miałoby polegać na tym, że była prezes spółdzielni odbierała od rolników mleko, wiedząc, że nie mogła wywiązać się z płatności - mówi Jarosław Kembłowski, szef starogardzkiej prokuratury. - Za taki czyn grozi kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Beata Oworuszko została odwołana z funkcji prezesa w listopadzie ub. roku.
- Nigdy nie działałam na szkodę spółdzielni, czy też jej członków - twierdzi Beata Oworuszko.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?