Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Łucznictwo to rekreacja dla każdego. Rozmawiamy z prezesem Starogardzkiej Wolnej Drużyny Łuczniczej!

Jagoda Kicka
Jagoda Kicka
Skąd narodził się pomysł na założenie Starogardzkiej Wolnej Drużyny Łuczniczej? Jak wyglądają treningi i czy łucznictwo to sport dla każdego? Na te pytania odpowiedział nam Marcin Olżynski prezes starogardzkiej drużyny.

Starogardzka Wolna Drużyna Łucznicza została założona 12 lat temu przez Marcina Olżynskiego oraz jego przyjaciół. Na chwilę obecną Drużyna zrzesza osiem osób.

- Są to głównie mieszkańcy Starogardu Gdańskiego, ale mamy też w swoich szeregach trzy osoby z sąsiednich miejscowości – mówi Marcin Olżynski, prezes Drużyny. - Mimo, że w nazwie mamy "starogardzka", nie zamykamy się na osoby spoza Starogardu. W naszej ponad dziesięcioletniej historii bywało, że w swoich szeregach mieliśmy osoby z Elbląga czy Stegny - dodaje.

Pomysł na założenie drużyny łuczniczej narodził się w głowie pana Marcina, ponieważ wywodzi się on ze środowiska rekonstruktorów historycznych odtwarzających przełom XIV i XV wieku. Jak mówi, to tam, podczas historycznych turniejów łuczniczych połknął łuczniczego bakcyla. Tak powstała Starogardzka Wolna Drużyna Łucznicza.

Grupa do dzisiaj bardzo chętnie startuje w turniejach rycerskich, gdzie uczestniczy w konkurencjach łuczniczych. Historyczne turnieje rycerskie oprócz umiejętności władania łukiem, wymagają także odpowiedniego stroju z epoki. Drużyna nawiązuje do odtwórstwa łuczników z XV wieku.

- Pierwsze lata nie były latami bardzo aktywnymi, dopiero od roku mniej więcej 2016 zaczęliśmy prowadzić systematyczne treningi łucznicze i wyjeżdżać na zawody nawet kilkanaście razy do roku – wyjaśnia Olżynski.

Udział w turniejach łuczniczych, to jak mówi lider Drużyny, kwintesencja ich działalności. Biorą czynny udział w licznych zawodach na terenie całej Polski. Zawsze udaje im się przywieść do Starogardu jakieś trofeum.

W ciągu ostatniego półrocza wzięliśmy udział w turniejach m. in w Chojnicach (zdobycie II miejsca), Gnieźnie (dwa miejsca III w kategorii mężczyzn i I miejsce w kategorii kobiet), Poznaniu (II miejsce w kategorii kobiet oraz mężczyzn) i Koszalinie (dwa I miejsca).

Członkowie Starogardzkiej Wolnej Drużyny Łuczniczej są zaliczani do faworytów każdego turnieju łuczniczego, na którym się pojawią.

Sami również organizują turnieje

Warto także wspomnieć, że Stowarzyszenie Starogardzka Wolna Drużyna Łucznicza organizuje trzy turnieje łucznicze na terenie Gminy Starogard - Starogardzki Turniej Łucznictwa Tradycyjnego, Turniej Łuczniczy o Nagrodę Łowczego Grodziska Owidz rozgrywany podczas obchodów Nocy Kupały w Grodzisku Owidz oraz Niepodległościowy Turniej Łuczniczy.

Nasze treningi odbywają się na na bezpiecznym torze łuczniczym o długości 45 metrów w Grodzisku Owidz. W sezonie jesienno-zimowym przenosimy się do sali gimnastycznej.

W ubiegłym roku Drużyna zorganizowała także Kociewską Ligę Łucznictwa Tradycyjnego, w skład której wchodziły trzy turnieje łucznicze rozgrywane na terenie Kociewia. Przez Kociewską Ligę przewinęło się około 70 osób.

Łucznictwo sport dla każdego?

Wśród starogardzkich łuczników przeważają panowie. Jednakże rozpiętość wiekowa jest bardzo duża. Najmłodszy członek Drużyny ma 10 lat, najstarszy ponad 40.

- Wiek przy strzelaniu z łuku nie ma żadnego znaczenia, są kategorie zarówno dla dzieci jak i dla dorosłych – mówi prezes łuczników.

Strzelanie z łuku jest rekreacją dla każdego, nie ważny jest wiek czy sprawność fizyczna. Cała trudność polega na tym by trenować, trenować i jeszcze raz trenować. Trzeba być bardzo wytrwałym, upartym i powoli dążyć do perfekcji. Łucznictwo nie znosi braku systematyczności. Nasze treningi to po prostu spotkania podczas których strzelamy do celów i próbujemy obserwować siebie nawzajem, by wychwycić błędy w technice.

Starogardzka Wolna Drużyna Łucznicza otwarta jest na nowych adeptów łucznictwa.

- Do naszych treningów może dołączyć każda osoba, nawet taka która wcześniej nie strzelała z łuku. Możemy użyczyć sprzętu celem zapoznania się z łucznictwem. A jeśli taka osoba stwierdzi, że łucznictwo to jest "to", pomagamy w wyborze odpowiedniego wyposażenia - dodaje Marcin Olżynski.

Na chwile obecną, z powodu ogłoszonego w kraju stanu epidemii, byliśmy zmuszeni zawiesić treningi. Z tej samej przyczyny odwołane zostały wszystkie turnieje i zawody łucznicze, w których chcieliśmy wziąć udział - m. in w Toruniu, Lidzbarku Warmińskim oraz Mistrzostwa Województwa Pomorskiego w formule FIELD. Mamy nadzieję, że ta nadzwyczajna sytuacja nie będzie trwała długo i że wkrótce wrócimy do trenowania.

Więcej informacji o Drużynie można znaleźć również na ich stronie w mediach społecznościowych. Wystarczy przejść TUTAJ

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto