Łoś w lesie niedaleko Starogardu Gdańskiego FILM

- Wjechałam do lasu przed Szpęgawskiem. Często korzystam z tej trasy – mówi rowerzystka. - Zwierzę stało tuż na skraju lasu, kilka metrów od „berlinki”. Zatrzymałam się, żeby je zobaczyć. Było bardzo spokojne. Wyciągnęłam telefon i nagrałam filmik. Po krótkim czasie łoś odwrócił się i poszedł do lasu. To było niesamowite spotkanie z przepięknym i dzikim zwierzęciem. Nigdy dotychczas nie spotkałam łosia z tak bliska.

Populacja łosi w Nadleśnictwie Starogard zwiększa się dynamicznie. Dane nadleśnictwa pokazują, że jest ich na tych terenach już 101 sztuk. Od lutego 2020 roku populacja wzrosła o 23 proc. Od 2001 roku łosie są wyłączone z polowań.

- Bez względu na okoliczności spotkania z łosiem, należy zachować bezpieczną odległość i pozwolić mu spokojnie najeść się lub odejść – mówi Karol Skonieczny, Starszy Specjalista Służby Leśnej w Nadleśnictwie Starogard. - Jeśli ktoś spotka łosia, nie powinien zbyt blisko do niego podchodzić, bo, co prawda rzadko, ale jeśli ma w okolicy młode lub samicę w rui, może być niebezpieczny. Łosie migrują, lecz są miejsca, gdzie mają najkorzystniejsze warunki. Według naszych obserwacji bardzo często spotykane są na ternie leśnictwa Bukowiec i Bielawki.

Łosie to naprawdę ogromne zwierzęta. W kłębie mogą osiągać nawet ponad 2 metry wysokości, a ich waga przekracza 700 kg.

- Łosie, mimo swoich ogromnych rozmiarów, są zwierzętami dosyć szybkimi. Na krótkich dystansach osiągać mogą prędkość nawet 60 km/h. Częściej poruszają się kłusem, czyli specyficznym rodzajem biegu charakterystycznym dla wielu kopytnych zwierząt, w tym koni. Zazwyczaj biegają z prędkością około 30 km/h – opowiada Karol Skonieczny. - Mimo swoich ogromnych rozmiarów i dużej wagi, łosie są świetnymi pływakami. W wodzie mogą poruszać się z prędkością ok. 10 km/h. To ssaki roślinożerne. Odżywiają się głównie trawą oraz liśćmi i owocami różnych drzew liściastych. Przeciętnie jeden łoś zjada ponad 20 kilogramów pożywienia roślinnego każdego dnia. Mają kilku naturalnych wrogów, na których muszą uważać. Mogą stać się ofiarami wilków, które potrzebują całej watahy do upolowania tego masywnego zwierzęcia. Poroże łosi nazywane jest łopatami i wykształcane jest w wieku około 5 lat. Nie u każdego osobnika pojawia się jednak poroże – osobniki, które nie wykształciły łopat, nazywane są badylarzami. Łopaty nie występują u samic. W dawnych czasach łosie były ważną zwierzyną łowną. Już w XV wieku polował na nie sam Władysław Jagiełło, jeden z najbardziej wybitnych polskich królów.