Dramatyczna diagnoza
Kirill urodził się zdrowym chłopcem. Jego problemy zdrowotne zaczęły się niewinnie. Kiedy Kirill miał półtora miesiąca rodzice zauważyli, że nie porusza nóżkami. Niemal natychmiast zwrócili się z problemem do lekarzy, którzy zalecili masaże oraz przypisali leki. Jednocześnie chłopczyk systematycznie poddawany był badaniom krwi i moczu na obecność bakterii i wirusów, ale wszystkie wyniki były w normie. Poprawa była jedynie minimalna, dlatego zasugerowano rodzicom wykonanie badań genetycznych.
Diagnoza była dla rodziców Kirilla niczym wyrok. Okazało się bowiem, że chłopiec cierpi na SMA, rdzeniowy zanik mięśni typu 1.
- Kirillek jest dzieckiem leżącym, prawie się nie rusza, nie siada, nie je sam tylko przez sondę, nie porusza nóżkami, ani główką. Wodzi tylko wzrokiem, a złapanie do rączki smoczka sprawia mu trudność... Chłopczyk już wymaga stałej, całodobowej opieki - wyjaśnia Andżelika Berke, wolontariuszka.
Na Ukrainie, skąd pochodzi Kirill, nie było szans na leczenie. Dlatego rodzice, w poszukiwaniu pomocy, zdecydowali się opuścić rodzinny kraj.
Każda pomoc jest na wagę złota
Losem chłopca zainteresowała się grupa wolontariuszy z Polski.
- Chłopca poznałam przypadkiem tak jak inni wolontariusze porozrzucani po całej Polsce. My obcy dla chłopca ludzie, nie znając go zaangażowaliśmy się w pomoc przy zbiórce i pokochaliśmy. Jednak jest nas za mało i sami nie damy rady, bez pomocy dobrych ludzi o wielkich sercach - mówi pani Andżelika, organizatorka zbiórki.
Wspólnymi siłami zorganizowano zbiórkę, którą można znaleźć TUTAJ.
- Zbiórka jest bardzo trudna, bo Polacy myślą, że Kirill nie jest "nasz" i niech Ukraina go leczy, a na Ukrainie, że skoro wyjechał za granicę, to niech tam go leczą, co jest bardzo krzywdzące dla dziecka - mówi wolontariuszka. - Od sierpnia 2020, czyli od 8 miesięcy udało się zebrać dopiero 1mln zł - dodaje.
WARTO WIEDZIEĆ
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?