Gminy prowadzą profile na Facebooku. Z jakim skutkiem?

Można tworzyć najróżniejsze rankingi samorządów. Oceniać je m.in. pod względem inwestycji, pozyskania unijnych pieniędzy, jakości życia mieszkańców, czy też kilometrów utwardzonych dróg. Z uwagi na to, że mamy wakacje, postanowiliśmy na samorządy spojrzeć inaczej. Od razu ostrzegam, że będzie to ranking subiektywny. Czy trafiony? Pozostawiam ocenie Czytelników. Zatem pod lupę idą profile... na Facebooku.

Aktualnych wiadomości nie brakuje na profilu gminy wiejskiej Starogard Gd. Jest przejrzyście, czytelnie, informacje pojawiają się na bieżąco. Dodatkowo mieszkańcy są informowani o działaniach podległych placówek, jak choćby Grodzisko Owidz, a także o tym, gdzie przykładowo w gminie odbywają się festyny. Są zdjęcia, przydatne linki, a nawet ostrzeżenia meteorologiczne. Dla gminy wielki plus.
Żadnych zastrzeżeń nie można też mieć do profilu miasta Starogard Gd. Mieszkańcy nie muszą odwiedzać strony urzędowej, bo wszystko mają na Facebooku. Trochę jest to kalka strony magistratu, ale wielkim plusem są przejrzyste relacje z wydarzeń okraszone licznymi zdjęciami. Mamy też zapowiedzi imprez i oczywiście informacje m.in. ze Starogardzkiego Centrum Kultury, czy Ośrodka Sportu i Rekreacji. Profil lubi aż 6600 osób. To wyraźny lider wśród samorządów.
Sporo pracy włożyły również osoby, które prowadzą facebookowy profil gminy Zblewo. Są zdjęcia, filmiki, informacje o wydarzeniach. Ten profil lubi blisko 2,5 tys. osób i chyba żadna z nich nie czuje niedosytu. Z mojej perspektywy, profil jest lepiej prowadzony niż strona urzędowa. Na pewno informacje są bardzo przejrzyste, choć czasem niewyczerpujące. Ale widać dużą aktywność na tym profilu.

Skarszewy bardzo mocno postawiły na promocję poprzez Facebooka. Widać pomysł, który jest konsekwentnie realizowany. Pracę administratorów lubi prawie 3500 osób. Szczerze? Wolę zajrzeć na Facebooka niż na stronę urzędu. Na tym profilu widać też dużą aktywność samych mieszkańców - lajkują, komentują, przysyłają zdjęcia. Dla mnie hitem była fotografia mieszkanki z meczu polskiej reprezentacji na Mistrzostwach Europy. Chyba żaden profil nie miał takiej unikatowej pamiątki. W Skarszewach widać też sporą dbałość o historię, stąd wiele zdjęć z dawnych czasów. Za to wielki plus.
Niewiele się dzieje za to na profilu gminy Lubichowo. Znalazłam w sumie dwa. Jeden to „Gmina Lubichowo” i tu są informacje z ubiegłego roku. Z kolei „Lubichowo gmina” praktycznie wcale nie jest aktualizowany. Również strona urzędowa nie jest specjalnie przejrzysta.
O aktualne informacje dbają także na profilu gminy Smętowo Graniczne. Jest on prowadzony poprawnie, bez większych fajerwerków. Głównie są linki do strony urzędowej, ale dobre i to. Mieszkaniec wie przynajmniej, co się w gminie dzieje.

- Strona powstała z końcem 2014 roku. Motywacją do pisania tej strony była krótka dyskusja w gronie przyjaciół o naszym mieście i stronie poświęconej Czarnej Wodzie. Zdania, jakie mi najbardziej utkwiły w pamięci mniej więcej brzmiały: Tu się nic nie dzieje, o czym pisać ? To pisz. No i piszę - tak o swoim profilu „Twoja Czarna Woda” pisze Przemysław Kurszewski.
Znajdziemy tu bieżące informacje, linki, zapowiedzi imprez, także wiadomości urzędowe. Brawo dla autora, że zwyczajnie „chce mu się chcieć”.
Nie można mieć też większych uwag do profilu „Nasze Bobowo”. Jest raczej wszystko to, co najważniejsze.
Spore kłopoty można mieć ze znalezieniem profilu gminy Osieczna. Mimo szczerych chęci, nie ustaliłam, który z profili powinnam oceniać. A te, na które natrafiłam, zawierają szczątkowe informacje.
Z kolei, jeśli chcemy lepiej poznać profil gminy Osiek, to trzeba skorzystać z opcji „Dodaj znajomego”. Znajomymi jeszcze nie jesteśmy, ale widzę, że co jakiś czas pojawiają się tu informacje. Brakuje systematyczności w dokonywaniu wpisów.
Profil „Moja gmina Skórcz” ma ostatnie wpisy z 2015 r., więc pozostawiam go bez oceny. Za to profilu gminy miejskiej wcale nie znalazłam. A szkoda, bo strona urzędowa jest dobrze prowadzona, nie brakuje na niej aktualnych informacji.

Na koniec wisienka na torcie. Mój idol. Wzór do naśladowania. Gmina Kaliska. Ten profil ma wszystko to, co mają pozostałe wysoko przeze mnie ocenione. Ale ma coś jeszcze. Coś, co wyróżnia go na tle innych. Niebywały kontakt z mieszkańcami. Przykład? Proszę bardzo! 23 lipca odbyły się Dni Kalisk. Duża impreza, która przyciągnęła tłumy mieszkańców, a gwiazdą była Anna Wyszkoni. Mamy więc obszerną relację, zdjęcia, filmiki, linki do stron zewnętrznych, które relacjonowały imprezę. Na Facebooku ogłoszony został konkurs. Trzeba było wysłać zdjęcie z Dni Kalisk, a autorzy tego, które otrzyma najwięcej polubień, pójdą na kolację. Zwycięską fotkę polubiło 711 osób. Pomysłodawcy profilu poszli jeszcze dalej. Mieszkańcy jeszcze wspominali tegoroczne Dni Kalisk, a na profilu już pytają, kogo chcemy usłyszeć za rok. Najwięcej wskazań otrzymali: Sylwia Grzeszczak, Ira i Margaret. Teraz na nich można głosować. Wierzę, że władze dotrzymają słowa i zaproszą zwycięzcę. I na koniec jeszcze niespodzianka. Kto prowadzi ten profil? Osobiście robi to sam wójt Sławomir Janicki. Brawo!