- Spośród rannych pasażerów najpoważniejszych obrażeń ciała doznało najmłodsze dziecko - informuje mł. asp. Karina Stankowska, rzecznik prasowy starogardzkiej komendy straży pożarnej. - Natomiast pozostałe dzieci miały lżejsze obrażenia, a żona kierowcy doznała między innymi urazów głowy i kręgosłupa.
Starogardzka komenda policji, która bada okoliczności wypadku, na razie nie chce podawać nawet przypuszczalnej przyczyny tragedii.
To nie jest pierwszy wypadek śmiertelny na A1 - takowy miał już miejsce w zeszłym roku w miejscowości Nowe Marzy, w powiecie świeckim. Na miejscu zginął wówczas 26-letni motocyklista. Mężczyzna nagle stracił panowanie nad pojazdem i na zakręcie zjechał na lewe pobocze, po czym uderzył w barierę energochłonną rozdzielającą pasy ruchu. Policjanci z Kociewia podkreślają jednak, że na autostradzie nie ma wielu wypadków.
- Generalnie na autostradzie dochodzi głównie do różnych kolizji - mówi asp. szt. Dariusz Górski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Tczewie. - Nie przypominam sobie, aby na odcinku A1, który jest na terenie powiatu tczewskiego był już jakiś wypadek śmiertelny.
Zamach na Roberta Fico. Stan premiera Słowacji jest poważny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?