Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Lubichowo. Rodzina została bez dachu nad głową. Ogień zabrał im wszystko ZDJĘCIA

red.
Jeden dzień zmienił ich całe życie.Czteroosobowa rodzina straciła dach nad głową. Pożar zabrał niemal wszystko. Wiarę przywraca pomoc innych. Potrzebne są pieniądze i materiały budowlane.

To miał być zwykły dzień, który przerwał telefon z tragiczną wiadomością-pali się dom. - Mąż wrócił z pracy do domu i po kilku minutach zobaczył silne zadymienie - opowiada pani Dorota, która straciła mieszkanie w pożarze. - Mieszkaliśmy z synem, obok znajdowało się osobne wejście do mieszkania mojego taty. Ogień wybuchł w jego części domu. Ogień zaczął się bardzo szybko rozprzestrzeniać. Nic nie zostało... Tata był w domu, ale na szczęście wyszedł o swoich siłach. Był w wielkim szoku. Wziął miski z wodą i próbował zgasić ogień, zanim przyjechała straż pożarna.

- To był mój dom rodzinny - dodaje ze łzami pani Dorota. - Byłam przerażona, widząc, jak ogień trawi nasz dobytek. Niedawno wyremontowaliśmy mieszkanie. Dziś nie mamy niczego.

Dom niemal w całości spłonął. Inspektor nadzoru budowlanego sprawdził, w jakim stanie jest budynek. Dach musi być rozebrany, być może uda się uratować chociaż jedną ścianę. Reszta musi być zburzona. -Powoli zaczynają się prace - mówi pani Dorota. - Bardzo pomaga nam pan Andrzej Toczek, wójt gminy Lubichowo. Bardzo się angażuje i nas wspiera. Jesteśmy za to niesamowicie wdzięczni, to bardzo dobry wójt - podkreśla pani Dorota.

Rodzina zaczęła marzyć o tym, aby wrócić do domu na święta. Czy to zbyt duże pragnienie? W obliczu tragedii nie zostali sami, choć potrzeby są wciąż duże. Pomoc zaczęła napływać. Dom spłonął 31 października. Mieszkańcy zostali objęci pomocą ze strony Andrzeja Toczka - wójta gminy Lubichowo, sołtysa Osowa Leśnego oraz Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Lubichowie. Poszkodowani otrzymają od GOPS pomoc finansową.

- Obecnie trwają procedury związane z kontrolą stanu budynku oraz przygotowywanie stosownych dokumentów technicznych dotyczących rozbiórki, w którą bardzo zaangażował się lubichowski przedsiębiorca pan Tadeusz Doring, za co bardzo mu dziękuję - mówi Andrzej Toczek, wójt gminy Lubichowo. - Rodzina, która w wyniku pożaru straciła dach nad głową, nie skorzystała z propozycji otrzymania od gminy lokalu zastępczego i samodzielnie zapewniła sobie tymczasowe mieszkanie. My z kolei cały czas przeprowadzamy rozmowy na temat możliwości wsparcia ze strony gminy. Każda pomoc się przyda, także finansowa. Apelujemy do wszystkich chcących pomóc. W najbliższym czasie potrzebne będą materiały budowlane a w późniejszym okresie także meble - dodaje Andrzej Toczek.

- Założyłem zbiórkę pieniędzy w internecie, gdy dowiedziałem się, jakie szkody wyrządził pożar - mówi Artur Cybula, członek Rady Sołeckiej Osowa Leśnego. - Ogień wybuchł w czwartek wieczorem i początkowo nikt nie przypuszczał, jak bardzo zmienił życie tej czteroosobowej rodziny. Bardzo pomocna okazała się zbiórka internetowa na popularnym serwisie pomagam.pl. Informację nagłośniłem na stronie facebookowej Osowo Leśne, którą prowadzę. Pomysł zbiórki spotkał się z akceptacją, a internauci poruszeni ogromem tragedii, bardzo chętnie udostępniają zbiórkę i wpłacają datki, by pomóc w odbudowie zniszczonego domu. Wiele osób zaangażowało się w pomoc pogorzelcom. M.in. wójt gminy Lubichowo, były sołtys z pobliskiego Małego Bukowca, który zaoferował zbiórki do puszek w najbliższą niedzielę w okolicznych parafiach. W poniedziałek, 11 listopada przed wyświetleniem filmu “Szpęgawsk 1939”, a także po filmie, Rada Sołecka wsi Osowo Leśne zorganizuje zbiórkę pieniędzy do puszki na rzecz pogorzelców. Każdy pomaga jak umie i w miarę swoich możliwości. Wszelkie informacje staram się na bieżąco publikować na stronie mojej miejscowości - dodaje Artur Cybula.

Każdy, kto chce pomóc przy odbudowie domu, może dokonać wpłaty na stronie zbiórki, która prowadzona jest na stronie internetowej - ADRES DO WPŁAT

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziwne wpisy Jacka Protasiewicz. Wojewoda traci stanowisko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto