Dzień Dawcy Szpiku w Starogardzie - zobacz ZDJĘCIA

Podczas Dnia Dawcy Szpiku w Starogardzie wolontariusze przez cały dzień mieli dużo pracy.
- Przyszło bardzo dużo osób. Wolontariusze cały czas rejestrowali potencjalnych dawców. Kolejka osób, chcących pomóc cały czas się wydłużała - mówi Edyta Czerwicka, wolontariuszka i nauczycielka z ILO. - To niesamowite, że tak dużo osób zdecydowało się pomóc chorym na białaczkę. Jeśli ktoś chce zostać dawcą to czeka go jeden ból ukłucia igłą. Ten mały ból może uratować komuś życie.

Dzień Dawcy Szpiku w Starogardzie - piękna postawa

Stowarzyszenie „Można Inaczej” aktywnie przewodziło inicjatywie. - Nasze stowarzyszenie było partnerem dla Fundacji DKMS, która rejestrowała potencjalnych dawców. Jest to dla nas wielki zaszczyt, że mogliśmy przyczynić się do takiego działania - mówi Dorota Dorau wiceprezes Stowarzyszenia „Można Inaczej”, zastępca dyrektora Zespołu Szkół Publicznych im. Jana Pawła II w Starogardzie Gd. - Pomaganie jest misją naszej organizacji, więc jest to dla nas duża przyjemność. Piękna jest postawa wielu ludzi, którzy zaangażowali się w tą akcję. Dziękujemy nauczycielom, którzy pełnili naprawdę znakomicie funkcję rejestratorów. Byli to nauczyciele m.in z Publicznego Gimnazjum nr 1, z Zespołu Szkół Publicznych im. Jana Pawła II w Starogardzie Gd oraz z II LO. Dziękujemy wszystkim pielęgniarkom, lekarzom, którzy reprezentowali przychodnię Medpharma. Myślę, że to co zostało zasiane w sercach mieszkańców jest czymś pięknym i niesamowitym.

Przyjechali z Kościerzyny i Gniewa

Akcja udała się dzięki wsparciu ponad 300 wolontariuszy. Najmłodsi uczestnicy akcji w oczekiwaniu na rejestrujących się rodziców mogli spędzić czas na zajęciach plastycznych. Wolontariusze zadbali również o to, aby dla uczestników inicjatywy nie zabrakło słodkiego poczęstunku. W akcji wzięli udział nie tylko starogardzianie. Osoby, które chciały się zarejestrować przyjechały m.in z Gdańska, Kartuz, Kościerzyny, Gniewa. Dzień Dawcy Szpiku w Starogardzie odbył się pod patronatem prezydenta miasta Edmunda Stachowicza.