Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do schroniska trafił pies z wielkim guzem

Maciej Jędrzyński
Do tutejszego schroniska Ogólnopolskiego Towarzystwo Ochrony Zwierząt "Animals" trafiła suka z wielkim guzem na podbrzuszu.

Na błąkającą się Dejzi, bo tak nazwano ją w schronisku, zwrócili uwagę mieszkańcy i zawiadomili OTOZ. Dejzi prawdopodobnie została wyrzucona z samochodu, bo obserwowała jadące pojazdy.

- Dejzi trafi wkrótce do gdańskiego weterynarza, gdzie zostanie poddana operacji wycięcia guza - mówi Aleksandra Pawlak, kierownik starogardzkiego schroniska. - Rokowania są dobre, bo pies jest w dobrej kondycji i odżywia się prawidłowo. Sunia jest kochana i spokojna.

W schronisku podkreślają, że nieznany właściciel psa mógł oszczędzić mu cierpień. Gdy guz był mały, to koszt operacji wyniósłby około 100 złotych.

Około dwa miesiące temu inspektorzy "Animals" zaopiekowali się suką, która żyła z ponad 2-kilogramowym guzem na brzuchu. Niestety, mimo udzielonej opieki i operacji usunięcia guza - Kora nie przeżyła.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto