Swój pobyt rozpoczęli od spotkania z miłośnikami łowienia ryb w zamku Joannitów.
- Jesteście dla nas jak rodzina, z którą mocno się zżyliśmy - mówił do gości prezes koła PZW Zygfryd Borkowski.
Rzeczywiście, przez kilka ostatnich dni Anglicy nie mogli narzekać na brak atrakcji. Dla panów zorganizowano trzykrotnie zawody wędkarskie (w Głodowie, Skarszewach i Kręgskim Młynie), a panie pojechały na wycieczkę do skansenu we Wdzydzach Kiszewskich i parowozowni w Kościerzynie.
- Wszyscy uczestniczyli w spływie kajakowym w Czarnej Wodzie, zabawie w Kręgskim Młynie i wycieczce po Gdyni - dodaje z kolei Witold Borkowski, skarbnik koła.
- Podobał nam się ten spływ. Widoki zapierały dech w piersiach. Żyjecie w pięknym regionie - mówili goście z Anglii.
Skarszewy z miastem Sandy współpracują już od 1995 r. Oprócz wymiany angielscy studenci - wolontariusze prowadzą w wakacje zajęcia w Letniej Szkole Języka Angielskiego.
- Cieszę, że ta współpraca trwa już tyle lat i że nadal obie strony chcą się spotykać. Dzięki temu uczestnicy projektu mogą m.in. poznać kulturę, historię, czy zabytki odwiedzanego kraju - podkreślił Robert Stoliński, wiceburmistrz Skarszew.
Odpowiadający za kontakty ze strony angielskiej Max Hill na koniec pobytu podziękował wszystkim za dobrą organizację wizyty.
Seria pożarów Premier reaguje
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?