co do twojego stwierdzenia że pseudo-bezrobotny? jesteś przekonany że każdy tylko po to się rejestruje? może masz ciepłą posadkę i bliscy mają wszystko co im potrzebne do życia ale są tacy co mają rodziny i nie mają pracy chociażby z tego powodu że to co proponuje cwaniak pracodawca nie starczy na dojazdy do pracy ? co powiesz wtedy dzieciom? że tatuś czy mamusia pracują ale nie mają na jedzenie ? chore to ale tak wygląda rzeczywistość i dopóki pazerność dorobkiewiczów nie zostanie prawnie uregulowana to poprawy w w wynagrodzeniu nie będzie a oszuści będą się mieli coraz lepiej a bieda dalej bedzie rzadzić naszym życiem? a ubezpieczenie należy się chociażby z tego tytułu że urzędy biorą potworne pieniądze z których tak naprawdę nic nie wynika !!! wszystkie te szkolenia dotacje to pic na wodę i kolejne oszustwa a nie pomoc dla biedaka,bo dotacje idą na ich własne potrzeby a nie na pracownika i jego wynagrodzenia,opłaty i ubezpieczenia !ostatnio czytałam ile kasy idzie na szkolenia bezrobotnych i nie miałabym nic przeciwko gdyby te szkolenia przeprowadzali wykształceni bezrobotni za pensję o ile by stanowisk pracy przybyło a nie SWOI spokrewnieni,znajomi,znajomi znajomych itp. którym kasa nie jest potrzebna ale pazerność ponad wszystko !!! no i każdy coś tam z tej współpracy uszczknie i koło dalej sie kreci tylko co ma z tego bezrobotny? jeden papierek więcej do tyłka obtarcia ,bo pracy i godziwego zarobku jak nie ma tak nie ma !!!
