o ile w jedna stronę można zajechać do Gdańska to powroty w stronę Skarszew to tragedia. Ostatni według nowego rozkładu jazdy o 18.50. A potem na piechotę . Do Starogardu jeszcze wieczorem się da dojechać ale do Skarszew nie. Ciekawe co robi Starostwo w tej materii skoro PKS likwiduje kursy. Ano kompletnie nic. Ludzie którzy pracują po 12 godzin, od rana do wieczora nie mają jak wrócić. Ci co pracują w turnusie też mają problem. jak zaczynasz robotę o 7 to kończysz o 19. Parafrazując hodowce papryki, jak wrócić panie Prezesie. PKS jest do przewozu ludzi i dla nich. jak nie będzie pasażerów bo rozkład nie będzie dostosowany do potrzeb ( w godz . wieczornych ) to i rano mniej ludzi pojedzie bo będą musieli wszak wieczorem jakoś wrócić. Szkoda że pan prezes nie jeździ autobusem tylko służbową bryką . Racjonalizacja przejazdów polega tylko na wycinaniu kursów a nie do dostosowywaniu do potrzeb. Dziś zadzwoniłem do pana Prezesa to był zdziwiony że wycięto taki kurs jak 21.30 z Gdańska do Starogardu przez Skarszewy. Z gdańska ruszają kursy 0 19.30, 20.30 22.00 , ale żaden przez Skarszewy czy to normalne? Panie Prezesie jak żyć dzwonić trzeba i walczyć bo odetną Skarszewy od świata. oto telefon do pana Prezesa: (58)562-40-31/33, fax (58)562-22-51adres e-mail [email protected].
