Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Pan Pograniczny od samego początku jak wciśnięto go do PKS-u, najpierw podniósł cenę biletów, a następnie zaczął kupować \"nowe\" autobusy. \"Nowe\" tzn. dwudziestoletnie i starsze zachodniej marki. Pomagał mu w tym pan prokurent - Józef Dębinski i w poźniejszym czasie pan Zawisza, którego ściągnął do Spółki pan Pograniczny z MPK Malbork, gdzie ciężko pracował na stanowisku Prezesa Zarządu, pomnażając tam tylko straty. Otóż ci \"fachowcy\" od transportu przy pomocy byłej i obecnej rady nadzorczej kupowali 50-cio i więcej osobowe autokary, prawdopodobnie z muzeów krajów zachodnich, wiedząc jednocześnie, iż zbliża się niż demograficzny, a i PKS co rocznie przewozi o około 10% mniej pasażerów niż w roku poprzedzającym. Biorąc powyższe dane, za około 10 lat autobusami PKS-u nikt nie będzie jeżdził, zapomniałem kierowcą i dyspozytorem na zmianę będą panowie Pograniczny i Zawisza, kontrolerem biletów będzie pan Dębinski, a pasażerem pan starosta Burczyk, który będąc przedstawicielem właściciela 85% akcji Spółki przyzwalana na indolencję tych panów. Tak sobie myślę, czy nie nadszedł już czas, aby działalnośc zarządu i innych organów Spółki zbadały odpowiednie organy Państwa. Jednak My sami możemy tą sytuację zmienić w PKS-ie głosując odpowiednio w zbliżających się wyborach samorządowych, tak aby wybrany starosta powiatu dbał nie o kolegów partyjnych, tylko o PKS i jego klientów.

    KOD

    POLECAMY