Już wiadomo, co skrywała kapsuła czasu z Ratusza Staromiejskiego w Malborku. To list od Steinbrechta z opisem pożaru i odbudowy

Przypomnijmy, że 19 kwietnia br. z wieży Ratusza Staromiejskiego zdemontowano zwieńczenie, którego częścią były krzyż, wiatrowskaz i kula. W tej ostatniej znajdowała się kapsuła czasu z 1901 r., włożona po zakończeniu remontu przeprowadzonego po pożarze z 1899 r. Pracami kierował Bernhard Schmid, a nadzorował je jego szef, Conrad Steinbrecht - kierownik Zarządu Odbudowy Zamku w latach 1882-1921.

- Możemy poczuć się jak Steinbrecht w 1901 r., bo w tej kapsule zapewne znajduje się coś od niego. To dla nas bardzo ważna uroczystość, bo namacalnie można było ściągnąć coś, czego dotykał Conrad Steinbrecht. Musimy na spokojnie otworzyć kapsułę, by nie zniszczyć dokumentów. Ale to ważne wydarzenie, bo otworzymy coś, co nasi poprzednicy zostawili dla potomnych. To jest bardzo cenna rzecz – mówił Tomasz Agejczyk, dyrektor Muzeum Miasta Malborka, po zdjęciu kuli z dachu.

Teraz już wiadomo, że się nie mylił. W kapsule, która na oczach mieszkańców została otwarta w poniedziałkowe popołudnie (13 maja) w Muzeum Miasta Malborka, znajdowała się jedna kartka papieru z podpisem Steinbrechta. Dla miłośników historii jest ona prawdziwym skarbem.

Dokument jest datowany na 1901 rok. Jest podpisany przez najważniejszą osobę dla ówczesnego Malborka, czyli Conrada Steinbrechta. Podpisał się tam również Carl Klein, czyli osoba zajmująca się budownictwem w Malborku. Jest to, jak przypuszczaliśmy, dokument, który opisuje całą sytuację spalenia Ratusza w 1899 roku, wszelkie koszty związane z odbudową dachu i kto przy tym pracował – wyjaśnia Tomasz Agejczyk.

CZYTAJ TEŻ: Z wieży zabytkowego Ratusza Staromiejskiego w Malborku zdjęto kapsułę czasu

Zanim kapsułę można było otworzyć, Muzeum Miasta Malborka musiało dopełnić formalności związanych z przepisami konserwatorskimi. Kapsułę obejrzał więc wojewódzki konserwator zabytków.
- Musieliśmy też sprawdzić, jak bezpiecznie wydobyć to, co było w środku, a do dzisiaj naprawdę nie wiedzieliśmy, co nasi poprzednicy schowali tam ponad sto lat temu. Kapsuła przeszła badanie rentgenowskie, które nie wykazało obecności żadnych metali. Były też wielkie obawy, że woda i wilgoć dostała się do środka – mówi Tomasz Agejczyk.

Ale do niczego takiego nie doszło. Dokument przetrwał w doskonałym stanie dzięki temu, że tuba w 1901 roku została bardzo szczelnie zamknięta. Zresztą, niełatwo było ją otworzyć. List Steinbrechta zostanie teraz poddany pracom konserwatorskim w Muzeum Zamkowym. Specjaliści z zamku dokładnie go przebadają, na pewno odgrzybią i prawdopodobnie wyprostują. Następnie ma być na stałe wyeksponowany w Muzeum Miasta Malborka razem z tłumaczeniem.

Zwieńczenie wieży zostało zdemontowane w ramach trwającego pierwszego etapu modernizacji średniowiecznego budynku Ratusza, który obejmuje remont dachu i poddasza, częściowy remont konserwatorski elewacji i niezbędne prace zabezpieczające.

Oryginalna kula z XVII wieku wróci na szczyt wieży. Natomiast krzyż i wiatrowskaz najprawdopodobniej już nie. Wojewódzki konserwator zabytków stwierdził, że są w takim stanie, że już po prostu nie nadają się na umieszczenie, więc te elementy najprawdopodobniej zostaną odtworzone – wyjaśnia Tomasz Agejczyk.

Oprócz prac ratujących Ratusz w ramach inwestycji przewidziano również przywrócenie przedwojennego wyglądu fontannie, która stoi tuż przy nim. Wszystko wskazuje na to, że tam czeka kolejna kapsuła czasu.

- Wszelkie ślady wskazują na to, że wiemy, gdzie jest kolejna kapsuła. Nie jest, tak jak ta, bardzo wysoko, tylko jest pod ziemią. Też związana z Ratuszem Staromiejskim, nikt po wojnie chyba jej nie wydobył, bo musiałby przenieść fontannę. Powinna więc być tam kapsuła z 1926 roku z odręcznym listem Paula von Hindenburga, prezydenta Rzeszy, który był honorowym mistrzem bractwa strzeleckiego Malborka. Ale zobaczymy – ucina Tomasz Agejczyk.

A póki co, gdy na ratuszową wieżę będzie już miała wrócić kula, na pewno współcześni umieszczą w niej swoją kapsułę czasu. Co w niej będzie, to dopiero się okaże. Chociaż Marek Charzewski, burmistrz Malborka, rzucił na szybko, że można by włożyć m.in. zdjęcie z 13 maja 2024 roku, czyli z otwarcia tuby z listem Steinbrechta.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!