Scenariusz ćwiczeń pod ratuszem
Więzień przyjeżdża do ratusza załatwić urzędowe sprawy. Jego kolega chce go odbić. Wpada do przybudówki obok ratusza, podpala jakieś materiały. Ranni zostają urzędnicy. Jest niebezpiecznie, bo ogień może się rozprzestrzenić. Urzędnicy opuszczają ratusz. Służby zjawiają się błyskawicznie na miejscu. Zatrzymują napastnika. Więźnia odwożą do aresztu. Strażacy gaszą pożar, ratownicy medyczni udzielają pierwszej pomocy czwórce poszkodowanych.
Tak wyglądał scenariusz dzisiejszych działań.
Akcję policji, strażaków i innych służb obserwowało sporo gapiów. Niektórzy dopiero po pewnym czasie orientowali się, że to są tylko ćwiczenia.
Trzeba ćwiczyć, by w razie w realnego zagrożenia każdy wiedział, co ma robić. Kogo zawiadomić, kiedy zarządzić ewakuację i jak zachowywać się podczas akcji
- tłumaczy Jerzy Łużniak, prezydent Jeleniej Góry.
Ćwiczenia są przeprowadzane raz na kilka lat. Mają różne scenariusze, ale zawsze chodzi o naukę sprawnego i skutecznego reagowania w razie zagrożenia. Przykłady z innych miast pokazują, że urzędnicy narażeni są na różne ryzykowne sytuacje i powinni wiedzieć, co wówczas robić.
Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?