Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Starogard Gdański. Pacjent uderzył ratownika w twarz. Sprawę umorzono

red.
Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gd. umorzyła postępowanie w sprawie ubiegłorocznej napaści na ratownika medycznego.

Przypomnijmy tę sytuację. Do karetki stacjonującej przy starogardzkim szpitalu wtargnął mężczyzna, który uderzył w twarz przebywającego w niej ratownika. Ten zaś chciał jak najszybciej wydostać się z karetki - na skutek ucieczki złamał kość śródstopia. Dodatkowo, w wyniku zdarzenia, zwolniony został hamulec ręczny karetki, co spowodowało uderzenie w stojącą obok, drugą karetkę. Napastnik uciekł. Personel Kociewskiego Centrum Zdrowia powiadomił policję oraz Centrum Powiadamiania Ratunkowego. Sprawca pojawił się ponownie na terenie szpitala. Próbował otworzyć stojące na parkingu samochody. Gdy zauważył stojących na podjeździe ratowników, zaczął wołać o pomoc, sugerując mocne dolegliwości bólowe. Ratownik medyczny słysząc wołanie podbiegł do mężczyzny, ten zaś próbował zadać mu cios. Agresor został zatrzymany i przekazany policji. Sprawą zajęli się śledczy i niedawno ją zakończyli.

- Decyzją Prokuratury Rejonowej w Starogardzie Gdańskim umorzone zostało dochodzenie dotyczące naruszenia nietykalności cielesnej ratownika medycznego, które miało miejsce w dniu 19 listopada 2016 roku, z uwagi na niemożność przypisania winy podejrzanemu mężczyźnie w czasie czynu - informuje mł. asp. Małgorzata Szweda ze starogardzkiej policji.

Dowiadujemy się też, że w prokuraturze toczyło się jeszcze jedno postępowanie. Ono też zostało umorzone. - W okresie od 2016 r. do lipca 2017 r. zarejestrowano dwie sprawy dotyczące napaści na ratowników medycznych. Obie sprawy zostały zakończone umorzeniem postępowania - jedna wobec niewykrycia sprawcy, druga - wobec stwierdzenia niepoczytalności sprawcy w chwili czynu - informuje Anita Kniga - Węzik, prokurator rejonowy w Starogardzie Gd.

Umorzenia budzą kontrowersje w środowisku ratowników.

- Nie miałem wątpliwości, że podczas zeszłorocznego zdarzenia została naruszona nietykalność cielesna. W zawodzie pracuję trzy lata. To była pierwsza taka sytuacja, gdy pacjent użył przemocy fizycznej. Teraz okazało się, że sprawca jest niewinny. Nie złożyłem zażalenia, bo nie chciałem już dłużej zajmować się tym zajściem. Myślałem, że prawo bardziej nas chroni. Trudne sytuacje z nietrzeźwymi pacjentami, będącymi pod wpływem środków odurzających zdarzają się coraz częściej - mówi poszkodowany ratownik.

Podobnych przypadków jest wiele. - Pewien pacjent wrócił do placówki. Twierdził, że uwierał go gips. Wyzywał pielęgniarkę, która w tym czasie zajmowała się innym pacjentem. Nie chciał uszanować prywatności i godności innych osób czekających na pomoc. Rzucił się na mnie z pięciami. Zdążyłem zamknąć drzwi od gabinetu, które uchroniły mnie przed ciosem. Świadkiem tej sytuacji była matka z dzieckiem - wspomina ratownik medyczny KCZ.

Podczas jednego z niedzielnego dyżuru, do szpitala przyjechał pacjent z rejonu operacyjnego Tczewa. Miał on problem z alkoholem. Od około miesiąca nie brał go do ust. Rodzina zadzwoniła po pogotowie. Z ich relacji wynikało, że miał napad padaczki. Mężczyzna był bardzo pobudzony i agresywny. - Czterokrotnie zakładałem mu wkłucie obwodowe. Pacjent szarpał się, istniało duże ryzyko, że mogę się zakłuć igłą, ale musieliśmy podać mu elektrolity. Nie chciał współpracować. Jedną kroplówkę rozlał. Zaczepiał personel medyczny. Przez cały czas przeklinał. W końcu zasnął. W nocy przebudził się, wyszedł z oddziału. Nie chciał słuchać naszych próśb, aby wrócić na SOR. Zgodnie z procedurą zawiadomiłem policję. Mężczyzna udał się do stacji dializ. Akurat odbywała się dializa ratująca życie. Wyrwał ze ściany dozownik z płynem do dezynfekcji rąk. Opuścił tylnymi drzwiami stację dializ. Wyszyłem za nim. Pacjent oblał mnie płynem prosto w twarz. Na szczęście nie trafił w oczy. Płyn dezynfekcyjny zawiera m.in. spirytus i inne substancje chemiczne. Uderzył mnie też w plecy - wspomina ratownik.

Agresywny pacjent w asyście policji został przewieziony do kocborowskiego szpitala.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto