W drugim towarzyskim spotkaniu Polska nie dała szans Belgii. Podopieczni Błażeja Korczyńskiego wygrali 7:2 (3:0).
Polska była zespołem, który popełnił zdecydowanie mniej błędów i był bardzo skuteczny. Rywale notowali wiele strat i nasz zespół mógł skutecznie kontrować. W dodatku Polacy mogli liczyć na bardzo dobrze spisującego się bramkarza. Michał Kałuża, do momentu gdy grał, bronił ze stuprocentową skutecznością odbijając ponad 10 strzałów rywali. W pierwszej połowie meczu po stałych fragmentach gry dwie bramki strzelił Sebastian Leszczak. Zawodnik ten hattrika skompletował po tym, gdy otrzymał podanie od Mikołaja Zastawnika, który odebrał piłkę na połowie Belgii i zagrał koledze do pustej bramki.
Po zmianie stron kolejny odbiór piłki na połowie przeciwnika, podanie i strzał do pustej bramki. Autorem czwartego gola był Tomasz Lutecki. Trzy ostatnie gole padły po tym, gdy zespół gości wycofał bramkarza. Mądrze grający Polacy w obronie zaliczali przechwyty i nie mieli problemów ze skierowaniem piłki do opuszczonej przez bramkarza bramki. Gole kolejno strzelali Robert Gładczak, Tomasz Lutecki i Mikołaj Zastawnik. Belgię było stać na dwa uderzenia, które wylądowały w naszej bramce. Gole zanotowali Valentin Dujacquier i Souleimane Ouadi.
Polska – Belgia 7:2 (3:0)
Bramki: 3 Sebastian Leszczak, 2 Tomasz Lutecki, Robert Gładczak, Mikołaj
Zastawnik – Valentin Dujacquier, Souleimane Ouadi.
tekst: Pomorski ZPN
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?