Starogard Gd. Czego spodziewamy się w 2012 roku?

- Moim pobożnym życzeniem jest, żeby znacząco spadło zadłużenie miasta - mówi Sławomir Ruśniak, przewodniczący Rady Miasta Starogard Gdański. - I dobrze byłoby, gdyby w końcu miasto zyskało dwóch strategicznych inwestorów, bo potrzeba nam miejsc pracy. Tak półżartem powiem, że marzy mi się inwestor rodem z Japonii.

Na zmianę sytuacji w nowym roku liczy mł. asp. Marcin Kunka, rzecznik prasowy starogardzkiej komendy policji.
- Mam nadzieję, że w 2012 roku będzie przede wszystkim bezpieczniej pod względem przestępstw kryminalnych - mówi Marcin Kunka. - Liczę też na to, że będzie mniej wypadków drogowych, a praca naszej jednostki będzie bardziej skupiała się na prewencji, czyli przeciwdziałaniu przestępstwom.

A może w Starogardzie Gdańskim wreszcie wystąpi jakaś gwiazda muzyczna? Janusz Stankowiak, dyrektor Starogardzkiego Centrum Kultury, zdradził nam, że osobiście chętnie widziałby w stolicy Kociewia zespół Dżem.
- Brakuje nam dużych koncertów, takich jak te, które były niegdyś na Piekiełkach - przyznaje dyrektor Stankowiak. - Wszystko się rozbija o pieniądze, bo organizacyjnie jesteśmy w stanie podołać takim wydarzeniom bez problemu.
Dyrektor SCK dodaje, że nie rezygnuje z planów dotyczących przekształcenia kina w galerię wystawienniczą z salą widowiskową.

Bardzo sprecyzowane plany, jeśli chodzi o przyszły rok, ma Roman Olszewski, prezes Starogardzkiego Klubu Sportowego Sportowa SA.
- Moje życzenie jest tak naprawdę jedno - aby nasz zespół koszykarzy osiągnął cel, jaki został przed nami postawiony na początku sezonu (chodzi o awans do play off - dop. red.) - mówi prezes Olszewski. - Mam też nadzieję, że naszych zawodników będą omijały wszelkie kontuzje.
Prywatnie prezes życzy sobie przede wszystkim zdrowia, bo jak twierdzi, jak będzie zdrowie, to reszta się ułoży. Wierzy też, że w związku z pracą będzie miał mniej nerwów. - Limit nerwów i porażek został wyczerpany w tym roku, w nowym musi być lepiej - śmieje się pan Roman.

Arkadiusz Banach
dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Starogardzie Gd.
Spodziewam się niewielkiego wzrostu bezrobocia na naszym terenie. Na pewno przydaliby się nowi pracodawcy, mam tu na myśli stanowiska pracy dla osób o niższych kwalifikacjach. To właśnie takie osoby przeważają wśród zarejestrowanych bezrobotnych.
Są też dobre widoki. Na przykład w gminie Smętowo Graniczne powstanie centrum logistyczne spółki Netto, gdzie będzie 180 miejsc pracy.
Szansą jest też Euro 2012. Już są sygnały, że w Trójmieście będą potrzebne na ten czas dodatkowe ręce do pracy, choćby w gastronomii. Z tego względy robimy szkolenia językowe i gastronomiczne dla bezrobotnych. A są też jeszcze inwestycje związane z Euro i to także jest okazja do znalezienia pracy. Liczę ponadto na wizyty kibiców-turystów w naszym mieście.

Patryk Gabriel
członek Zarządu Powiatu
Przede wszystkim w przyszłym roku życzyłbym sobie i mieszkańcom wytrwałej, żmudnej pracy, bo tylko taka przynosi efekty. Nie ma co liczyć na cud, czy przypadek losu, ale trzeba dążyć do tego, co się wcześniej zaplanowało. Jeśli chodzi o działania samorządu, to liczę na to, że w przyszłym roku uda nam się pozyskać środki z tzw. miękkich programów unijnych, m.in. na edukację, czy kulturę. Chciałbym też, aby utrzymywał się tak dobry wynik w szpitalu. Jest to placówka, która w 2011 roku naprawdę dobrze funkcjonowała. Co się zaś tyczy naszej innej spółki - PKS, to mówiąc przewrotnie życzyłbym sobie, żeby mieszkańcy jak najczęściej korzystali z usług tego przewoźnika.
Mam też nadzieję, że w przyszłym roku wszelkie zawirowania ominą naszych sportowców. Mam na myśli m.in. Klub Piłkarski Starogard, który powinien zyskać stabilizację.