Jego powstanie to bowiem wynik konkursu, który ogłosiliśmy na naszych łamach. Należało wówczas nadsyłać słowa kociewskie, które wcześniej nie znalazły się w żadnym ze słowników, czy to autorstwa ks. Bernarda Sychty, czy też prof. Marii Pająkowskiej-Kensik. Po wnikliwej analizie, ogromnym zaangażowaniu pracowników Ogniska Pracy Pozaszkolnej wraz z Kołem Naukowym Mozaika Uniwersytetu Gdańskiego, opracowany został słowniczek, w którym znalazły się 494 leksemy oraz 34 wielowyrazowe powiedzenia.
- W słowniczku znajdziemy słowa, które wyszły z użycia, większość z nich nie jest prezentowana podczas konkursów gwary kociewskiej, ale dzięki naszym konkursowiczom znajdą one swoje miejsce w słownictwie kociewskim i trafią do młodszych pokoleń - zauważa Katarzyna Sturmowska z OPP.
Słowniczek będzie prezentem dla naszych Czytelników. Dołączymy go do "Dziennika Bałtyckiego" w sobotę, 21 lipca.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?