Do zdarzenia doszło przed godz. 20 w okolicach ośrodka wypoczynkowego Borówno Wielkie. Jadący od strony Starogardu 23-letni kierowca audi - mieszkaniec powiatu gdańskiego - nagle zjechał na przeciwległy pas, a potem na ścieżkę rowerową, którą na gokartach jechali mężczyźni w wieku 21 i 25 lat. Jak podaje policja, ten drugi był nietrzeźwy - miał około 1,5 prom. alkoholu. Kierowca audi był trzeźwy.
- Nagle zobaczyłam, jak auto zjeżdża z drogi i jedzie na moich kolegów, to było straszne. Mi akurat nic się nie stało, bo jechałam za nimi. Kiedy doszło do zderzenia, zeskoczyłam z roweru i ruszyłam z pomocą kolegom, którzy mocno ucierpieli - powiedziała nam jedna z nastolatek, która była świadkiem wypadku.
Na miejscu oprócz ekipy pogotowia ratunkowego pojawili się strażacy z OSP Skarszewy i PSP Starogard Gd., a także policjanci ze Skarszew i Starogardu. Pracujący nad wyjaśnieniem przyczyn wypadku funkcjonariusze zdali nam relację, co po wypadku powiedział im kierowca audi.
- Wyjaśnił, że w czasie jazdy wyciągnął kluczyk ze stacyjki, by móc dostać się do schowka auta. Niestety, kiedy chciał z powrotem umieścić kluczyk w stacyjce, było już za późno. Zblokowała się kierownica i nie opanował już toru jazdy - powiedzieli nam policjanci.
Poszkodowani głównie uskarżali się na bóle kręgów szyjnych. Trafili do starogardzkiego szpitala, ale jak powiedzieli nam policjanci, ich stan na miejscu wypadku nie wskazywał na to, by mógł zagrażać ich życiu.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?