Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski dla Polpharmy!

Piotr Wiśniewski
Puchar Polski sezonu 2010/11 wędruje w ręce zawodników Polpharmy Starogard Gdański. W finale ekipa prowadzona przez Zorana Sretenovicia pokonała Anwil Włocławek 75:67. Świetny początek roku w Tauron Basket Lidze Farmaceuci potwierdzili więc również w krajowym pucharze. Najwięcej punktów dla zwycięzców zdobyli: Kamil Chanas 19 i Deonta Vaughn 15. MVP turnieju finałowego został Robert Skibniewski.

Anwil - Polpharma 67:75 (20:19, 16:22, 16:22, 15:12)

Anwil: Chris Thomas 15, Andrzej Pluta 13, Paul Miller 12, Seid Hajrić 11, Łukasz Majewski 5, D.J. Thompson 4, Stipe Modrić 4, Nikola Jovanović 3.

Polpharma:
Kamil Chanas 19, Deonta Vaughn 15, Robert Skibniewski 13, Uros Mirković 11, Kirk Archibeque 9, Brian Gilmore 4, Adam Metelski 2, Tomasz Cielebąk 2, Marcin Dutkiewicz 0.

IV kwarta 67:75
Koniec. Puchar Polski wędruje do Starogardu Gdańskiego.

Na linii rzutów wolnych staje Uros Mirković. Pierwszy rzut niecelny, drugi już udany. 67:73.

Do końca meczu minuta. Szykuje się prawdziwe święto w obozie Polpharmy.

Błąd 24 sekund po stronie Anwilu. Starogardzianie w natarciu. 67:72.

Trzy minuty do końca czwartej kwarty. Trzy punkty przewagi Polpharmy. 65:68. Przed chwilą parkiet opuścił Vaughn za przekroczenie limitu fauli.

Do końca meczu cztery minuty. 63:65. Zapowiada się emocjonująca końcówka spotkania.

W końcu przełamuje się Polpharma. Za dwa trafia Kamila Chanas. 60:65.

Starogardzianie jeszcze bez punktu w tej kwarcie.

To nie jest dobry fragment gry w wykonaniu Polpharmy. Wicemistrzowie Polski regularnie niwelują straty. To musiało poskutkować przerwą na czas opiekuna Farmaceutów. 60:63.

Anwil zbliża się do Polpharmy. W tej chwili, czyli po nieco ponad dwóch minutach gry w czwartej kwarcie włocławianie przegrywają 58:63.

Rozpoczął ten, który skończył, czyli Thomas. 54:63. Po chwili pierwsze w meczu punkty Stipe Modricia. 56:63.

III kwarta 52:63
Ostatnim akcentem trzeciej kwarty był rzut Chrisa Thomasa. 52:63.

Seid Hajrić daje sygnał do ataku swojemu zespołowi. Anwil wciąż jednak traci do Polpharmy kilkanaście punktów.

Trzecia kwarta toczy się pod wyraźne dyktando Farmaceutów. Do końca tej części meczu dwie minuty. 45:61 po punktach Kamila Chanasa.

27. minuta gry za nami. W roli głównej Robert Skibniewski, która trafia za trzy. 43:59.

Na trybunach głośny doping fanów ze Starogardu, a na parkiecie prowadzenie Polpharmy 57:40.

Włocławianie już w 4. minucie gry w trzeciej kwarcie przekroczyli limit fauli. Na linii rzutów wolnych stanął Robert Skibniewski i trafił oba rzuty. 40:53.

Farmaceuci prowadzili już różnicą 13 punktów, ale dwie skuteczne akcje Anwilu spowodowały, iż dystans ten zmniejszył się do 9 "oczek".

Akcja dwa plus jeden Kirka Archibeque. 36:47.

Świetne otwarcie Polpharmy. Za trzy trafia Skibniewski. 36:44.

II kwarta 36:41
Ostatnie trzydzieści sekund drugiej kwarty. 36:41. Przerwa na żądanie trenera Anwilu.

Pierwszoplanową postacią akcji sprzed kilku sekund był Uros Mirković. Riposta w wykonaniu Pluty. 36:40.

Chanas show trwa! Kamil celnie przymierzył zza linii 6,75 i Polpharma ucieka Anwilowi na siedem punktów. 31:38.

26. minuta gry. Znów świetnym podaniem obsługuje partnera z zespołu Robert Skibniewski. Tym razem podaje do Mirkovica. 28:33.

Trójka Kamila Chanasa. Świetna druga kwarta tego zawodnika. 26:31.

Trzy i pół minuty gry w tej kwarcie. Anwil prowadzi 26:25.

D.J Thomas podaje do Chrisa Thomasa, a ten trafia za trzy. 23:21. Po chwili odpowiedź Polpharmy i remis po 23.

Kamil Chanas i 21:20 dla Polpharmy.

I kwarta 20:19
Po pierwszej kwarcie Anwil prowadzi jednym "oczkiem" 20:19.

Polpharma zabrała się za odrabianie strat. W tej chwili tracą do rywali już tylko dwa punkty. 17:15.

Do końca pierwszej kwarty dwie minuty. Na prowadzeniu wicemistrzowie Polski. 17:11.

Nikola Jovanović i już 16:6 dla Anwilu. Za trzy trafia jednak Deonta Vaughn. 16:9.

Ponownie w roli głównej Miller i w 5. minucie włocławianie odskakują na pięć punktów.

Po akcji Paula Millera na prowadzeniu Anwil. 9:6.

2. minuta spotkania - skutecznie rzuty wolne egzekwował Tomasz Cielebąk. 3:6.

Mecz rozpoczął się do trójki Thompsona, ale po chwili dwie skuteczne akcji Polpharmy i prowadzenie Farmaceutów 4:3.

Trybuny gdyńskiej hali zdominowane są przez fanów Polpharmy, którzy w sile kilkuset osób zawitali do Gdyni, aby wspierać swoją drużynę. Są również fani Anwilu, ale ich liczba w porównaniu z kibicami "SKS-u" jest znikoma. Fani ze Starogardu od początku głośno i żywiołowo dopingują.

Czytaj także:

Polpharma pokonuje Asseco Prokom

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto