Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przestępcy napadli na dealerów. Ukradli im pieniądze i narkotyki

Robert Orzechowski
podlaska.policja.gov.pl
Małżonkowie zgłosili siemiatyckim policjantom, że zostali napadnięci przez zamaskowanych mężczyzn z siekierami. Powiedzieli, że stracili pokaźną kwotę. Przemilczeli, że ukradziono im przeznaczone do sprzedaży narkotyki. Czterech napastników i ich dwie ofiary usłyszały zarzuty.

Późnym wieczorem Siemiatyccy policjanci odebrali telefoniczny sygnał o napadzie. Z relacji proszącego o pomoc małżeństwa wynikało, że w pobliżu jednego z ośrodków wczasowych koło Mielnika kilku zamaskowanych mężczyzn zaatakowało ich w samochodzie.

Jak wynikało z relacji, napastnicy grożąc odrąbaniem siekierami ręki zmusili będącą w samochodzie 25-letnią mieszkankę Siemiatycz Stacji do wydania kilku tysięcy złotych i kilkudziesięciu euro. Jej starszemu o 2 lata partnerowi w zamieszaniu udało się uciec przed napastnikami do pobliskiego lasu. Sprawcy po dokonaniu przestępstwa mieli zbiec z miejsca zdarzenia. Wszystko to rozegrało się w minioną niedzielę.

Natychmiast po otrzymaniu takiego sygnału we wskazany rejon zostały skierowane policyjne patrole. Część funkcjonariuszy zabezpieczało ślady na miejscu zdarzenia i zbierało o nim szczegółowe informacje, pozostali penetrowali okolicę w poszukiwaniu napastników. Pewne szczegóły opisu jednego ze sprawców przekazane przez ofiary napadu naprowadziły na właściwy trop funkcjonariuszy rozwiązujących tą kryminalną zagadkę. Wytypowanie jako sprawcy 27-letniego mieszkańca Siemiatycz okazało się strzałem w „dziesiątkę”.

Mężczyzna został zatrzymany następnego dnia w jednym z mieszkań w Mielniku. Jeszcze tego samego dnia w ręce mundurowych wpadło kolejnych 3 mieszkańców Mielnika w wieku od 18-20 lat. Wyjaśniający okoliczności sprawy funkcjonariusze w wyniku pracy z zatrzymanymi ustalili, że całe zdarzenie miało inny przebieg niż to wynikało ze zgłoszenia. Okazało się, że zatrzymany 27-latek już wcześniej kilkakrotnie w różnych miejscach kupował heroinę od małżeństwa z Siemiatycz.

Tym razem również skusiły go narkotyki. Transakcja miała odbyć się nieopodal Mielnika. Jednak na umówione z dostawcami spotkanie zamiast pieniędzy zabrał ze sobą trzech kolegów uzbrojonych w niebezpieczne narzędzia.

Z dotychczasowych policyjnych ustaleń wynika, że na miejscu zdarzenia oprócz pieniędzy ukradzionych pokrzywdzonym łupem sprawców padło także 12 tzw. „działek” heroiny. Ten napad w mniemaniu sprawców miał być przestępstwem doskonałym, gdyż nie przypuszczali, że pokrzywdzeni, którym zabrali narkotyki powiadomią o zdarzeniu Policję.

Czterej zatrzymani napastnicy usłyszeli zarzuty rozboju z użyciem niebezpiecznych narzędzi i decyzją siemiatyckiego sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Dwa dni po zdarzeniu mundurowi z Siemiatycz zatrzymali także oboje małżonków. Obydwojgu przedstawiono zarzuty handlu narkotykami.

Wobec nich Prokuratura Rejonowa w Siemiatyczach zastosowała wczoraj środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego.

Teraz policjanci z Siemiatycz, którzy prowadzą postępowanie w tej sprawie szczegółowo wyjaśniają okoliczności zdarzenia.

Źródło: podlaska.policja.gov.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na podlaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto