- Sprawdzamy, czy doszło do narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, za co grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat - mówi Zbigniew Sulewski, zastępca prokuratora rejonowego w Starogardzie Gd. - Dotąd m.in. był przesłuchany właściciel nieruchomości, odbyły się też oględziny tego terenu. Postępowanie może potrwać co najmniej do końca kwietnia.
Prokuratura informuje też, że przekazała policji sprawę, którą skierował do śledczych właściciel tychże terenów. Chodzi o zatrzymanych tam sprawców kradzieży złomu.
- Sprawę przekazaliśmy policji, bo ze względu na małą wartość skradzionych przez nich przedmiotów kwalifikuje się to pod kodeks wykroczeń - dodaje prokurator Sulewski.
Sprawie byłych nieruchomości Polpharmy przyglądał się także Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego w Starogardzie Gdańskim.
- Na właściciela terenu nałożyliśmy obowiązek takiego zabezpieczenia obiektów, aby nikt niepowołany nie mógł do nich wejść - informuje nas Piotr Cychnerski, który kieruje Powiatowym Inspektoratem Nadzoru Budowlanego.
Właścicielem obiektu jest spółka Lemac z Krakowa.
- Wejścia i okna nieruchomości są zamurowywane i to odstraszyło złomiarzy, jest spokój - twierdzi Jerzy Bule, prezes firmy Lemac.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
