Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Polpharma zagra w sobotę z Anwilem we Włocławku

Sławomir Pietrzak, ME
Sławomir Pietrzak
Czwarte zwycięstwo Polpharmy pod rząd stało się faktem. Czy starogardzianie podtrzymają rewelacyjną passę?

Niesieni głośnym dopingiem zawodnicy Mindaugasa Budzinaskasa nie dali najmniejszych szans rywalowi. A przeciwnik był nie byle jaki. Do Starogardu przyjechała ekipa AZS Koszalin (96:73).
Polpharma zaczęła bardzo dobrze ten mecz. Trener zdecydował się na eksperymentalną pierwszą piątkę zawodników. Nie zabrakło w niej Jawana Cartera, Łukasza Majewskiego oraz Bena McCauleya. Nie w każdym meczu szkoleniowiec decyduje się desygnować do wyjściowego składu Aleksandra Lichodzijewskiego, a ponadto jeszcze nigdy nie uczynił tak w przypadku młodego, bo zaledwie 18-letniego, Kacpra Radwańskiego. Wychowanek SKS bardzo szybko zrewanżował się Budzinaskasowi za zaufanie. W drugiej akcji meczu zdobył 2 punkty, a przez całe spotkanie zapisał ich na swoje konto aż 15. Do tej pory to jego najlepszy występ w ekstraklasie.

- O wszystkim mówi wynik, jednak wcale tak łatwo nie było. Zaprezentowaliśmy się według mnie zdecydowanie lepiej niż w Słupsku. Wszyscy zagrali bardzo dobre spotkanie, a chciałbym wyróżnić Bena McCauleya, Jawana Cartera, Olka Lichodzijewskiego no i Kacpra, która pokazał się naprawdę z kapitalnej strony. Cieszy mnie także to, że poprawiliśmy defensywę, która w 3 kwarcie wyglądała naprawdę bardzo dobrze - przyznał po meczu Mindaugas Budzinaskas.

Słowa uznania dla Radwańskiego są w pełni zasłużone. Niewykluczone, że na jego świetną grę miało wpływ pojawienie się w drużynie Michaela Hicksa, który jest jego potencjalnym rywalem w walce o minuty spędzone na parkiecie.
- Na pewno miałem obawę po pojawieniu się Michaela w zespole - przyznaje szczerze Kacper. - On jest na pewno bardziej doświadczony oraz wyszkolony technicznie. Bardzo się cieszę, że mogłem pomóc mojemu teamowi, jednak gdy trener będzie miał inną wizję na kolejne spotkania, a ja nie pojawię się na boisku, to nic się nie stanie, lecz chcę walczyć o swoje minuty.

Młody rzucający Polpharmy zwrócił uwagę na bardzo ważny element koszykarskiej układanki. Mowa o kibicach. - To było bardzo ciężkie spotkanie - powiedział po meczu z Koszalinem. - Dopiero w 3 kwarcie po dobrej grze w obronie udało się odskoczyć. Zagraliśmy także zdecydowanie bardziej zespołowo od naszych rywali, a mówi o tym liczba asyst. Mieliśmy ich o 9 więcej od przeciwników. Na koniec chciałbym podziękować także kibicom, którzy spisali się dzisiaj fantastycznie i byli naszym szóstym zawodnikiem na parkiecie.

Starogardzianie będą mieli w najbliższą sobotę dużo trudniej. Po pierwsze grają na wyjeździe, a dokładniej mówiąc we Włocławku, gdzie publiczność nigdy nie jest przychylna gościom. Po drugie, ich rywalem będzie Anwil, który po zmianie szkoleniowca gra rewelacyjnie. Po trzecie, na ławce trenerskiej zasiada dobrze znany w Starogardzie Milija Bogicević, współtwórca największego sukcesu Polpharmy, czy brązowego medalu. Argumentów za tym, że nie będzie to łatwe spotkanie jest jeszcze więcej. Wystarczą jednak dwa nazwiska - Krzysztof Szubarga i Tony Weeden.

- Gdy wyjdę w sobotę na parkiet zrobię wszystko, aby zatrzymać Weedena. Anwil to groźna i bardzo nieobliczalna drużyna, ale my chcemy podtrzymać naszą serię zwycięstw i mam nadzieję, że tak się stanie - podkreśla Kacper Radwański.

Anwil obecnie zajmuje czwartą lokatę. Weeden znany jest ze swojej nieobliczalnej gry. Przykładowo w starciu z Rosą Radom zdobył 21 punktów w nieco ponad 7 minut - siedmiokrotnie trafił z dystansu! Z kolei Szubarga, to rozgrywający znany m.in. z reprezentacji Polski, któremu nie brakuje boiskowego cwaniactwa. Świetnie widzi swoich kolegów na parkiecie i potrafi podawać nieprawdopodobne piłki. Poza tym Bogicević ma jeszcze do dyspozycji Seida Hajricia, Marcusa Ginyarda, czy Nikolę Jovanovicia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto