Ostatnim wielkim pożarem w Izbiskach w powiecie kłobuckim, gdzie spaliły się 22 hektary lasu, zajmie się prokuratura, bo doniesienie do prokuratury na kolej złożył Jerzy Miłkowski.
Nadleśniczy twierdzi, że to przez zaniedbania kolei doszło do pożaru, bo jest ona zobowiązana do utrzymywania wzdłuż torów tzw. pasa przeciwpożarowego, czyli zaoranej, wykarczowanej ziemi bez drzew, krzaków i suchych traw. Pożar wybuchł w rejonie linii kolejowej łączącej Śląsk z Gdynią. Ogień rozprzestrzeniał się w głąb lasu, miejscami na kilkaset metrów. Spaliło się ok. 4 ha młodnika, ok. 5 ha upraw leśnych oraz ok. 13 ha lasu. Straty leśnicy oszacowali na 70 tysięcy złotych plus koszty akcji gaśniczej. W akcji gaśniczej wzięło udział 19 zastępów straży pożarnej, dokładnie 101 strażaków oraz dwa śmigłowce z Brynka.
Izbiska nie są odosobnionym przypadkiem. W niedzielę w powiecie myszkowskim wzdłuż trakcji kolejowej wybuchło kilka groźnych pożarów. W Żarkach Letnisku mieszkańcy sami gasili palące się podkłady kolejowe, aby pożar nie rozprzestrzenił się na działki letniskowe.
Aldona Perlińska, naczelnik wydziału ochrony Generalnej Dyrekcji Lasów Państwowych, potwierdza zaniedbania ze strony PKP. Taka sytuacja trwa od roku, kiedy zmieniło się rozporządzenie ministra, nakładające na właścicieli i zarządców torów obowiązek zabezpieczenia przeciwpożarowego.
- PKP usiłuje przerzucić ten obowiązek na nas - wyjaśnia Aldona Perlińska. - Gdy kolej nie zabezpiecza torów, zgłaszamy to powiatowym komendantom straży. Ci nakazują przeprowadzenie koniecznych prac, kolej odwołuje się do komend wojewódzkich, jeśli to nie pomaga, sprawa kierowana jest do sądu. Na 82 takie sprawy PKP przegrały 77. Nie tylko Nadleśnictwo Kłobuck złożyło doniesienie do prokuratury, wcześniej uczynił to Antonin.
PKP Polskie Linie Kolejowe, które odpowiadają za utrzymanie trakcji, mają inną interpretację. - To służby leśne są odpowiedzialne za zabiegi profilaktyczne w zakresie ochrony przeciwpożarowej linii kolejowych, podobnie jak to ma miejsce w przypadku dróg publicznych - twierdzi Krzysztof Łańcucki, rzecznik PKP PLK. Pożar w Izbiskach zbada komisja powołana przez Zakład Linii Kolejowych w Tarnowskich Górach.
Od trzech dni strażacy walczą z pożarami lasów w okolicach Olsztyna pod Częstochową. Las palił się w okolicach miejscowości Odrzykoń, Rogaczew, Słowik, Dębowiec i Skrajnica. W poniedziałek w akcji brało udział 30 zastępów straży pożarnej i dwa śmigłowce. Dogaszanie pożaru trwało jeszcze we wtorek. Śmigłowce tankowały wodę m.in. na lotnisku w Rudnikach. Około 20 hektarów lasu spłonęło w górskim przysiółku Danielka w gminie Ujsoły w Beskidzie Żywieckim. W niedzielę w Rycerce Górnej Kolonii z dymem poszło od 2 do 3 hektarów młodnika. BR
*TAKIEJ BIJATYKI NIE BYŁO W KATOWICACH OD LAT! ANTYFASZYŚCI KONTRA POLICJA - ZOBACZ ZDJĘCIA i FILMY
*EGZAMIN GIMNAZJALNY 2012 - SPRAWDŹ JAK CI POSZŁO, ZOBACZ ARKUSZE i ODPOWIEDZI. PRZECZYTAJ O PRZECIEKACH
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?