Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Sokół Zblewo raz wygrał, raz zremisował - [ZDJĘCIA]

SP
Sokół Zblewo (zielone stroje) wysoko wygrał z Borowiakiem Czersk
Sokół Zblewo (zielone stroje) wysoko wygrał z Borowiakiem Czersk Sławek Pietrzak
Sokół Zblewo rozegrał w ostatnim tygodniu aż dwa mecze. Pierwsze spotkanie ułożyło się po myśli podopiecznych Macieja Kubika, w drugim zawodnicy ze Zblewa zremisowali.

Pierwsze spotkanie Sokół Zblewo rozegrał przed własną publicznością. Mecz z Borowiakiem Czersk był wyrównany, toczony w żywym tempie, aczkolwiek sytuacji bramkowych gospodarze mieli o wiele więcej od przeciwnika. Zaczął Władysław Nawrocki, który po indywidualnej akcji zdobył pierwszego gola. Drugą bramkę zdobył po błędzie bramkarza, natomiast na 3:0 podwyższył Mateusz Szopiński po indywidualnej akcji.

Sokół Zblewo miał jeszcze kilka akcji

Wynik meczu ustalił Bartosz Trzoska, który dostał idealne podanie od Pawła Rolbieckiego.
-

Okazji do podwyższenia wyniku mieliśmy jeszcze kilka, ale niestety nie potrafiliśmy pokonać bramkarza gości

- przyznał trener Maciej Kubik.

Sokół - Borowiak 4:0 (2:0), bramki: Nawrocki (10, 42 min.) Szopiński (60), Trzoska (80). Skład: Jabłonka, Kościelny, Draszanowski, Birna( 60 Zaworski), Kaszubowski, Wierzba( 80 Biedrzycki), Szopiński, Rolbiecki, Karnat( Otta 75), Trzoska( Wojtal 82), Nawrocki

Drugi mecz toczony w trudnych warunkach - dwa dni po Borowiaku, na domiar tego upał niemiłosierny.

Moi zawodnicy podeszli do tego spotkania mocno skoncentrowani

- przyznaje Maciej Kubik. - Rodło Kwidzyn posiada młodą, zgraną drużynę, która nadawała ton w pierwszej połowie. Ale pomimo przewagi w polu nic z tego nie wynikało. Akcje kończyły się na 20 -30 metrze. My próbowaliśmy swoich szans w kontratakach. Po kilku z nich o mały włos nie zdobyliśmy bramki. Po przerwie zespół zaatakował bardziej stanowczo.

Gol Mateusza Zaworskiego

15 min po przerwie rzut wolny wykonywał Adam Wierzba, a do piłki najwyżej skoczył Mateusz Zaworski, który głową skierował piłkę do bramki. Kilka minut później Bartosz Trzoska podał do Mateusza Szopińskiego, który znalazł się przed bramkarzem, ale niestety przegrał pojedynek z nim. W 75 min Rodło doprowadziło do remisu. Piłkę z bliska wepchnął napastnik gospodarzy.
- W 85 minucie mieliśmy piłkę meczową, ale Michał Draszanowski z karnego (za zagranie ręką) nie zdołał pokonać golkipera Rodła i mecz zakończył się remisem - dodaje trener.

Rodło Kwidzyn - Sokół Zblewo 1:1 ( 0:0) bramki: Zaworski (65), skład: Jabłonka, Draszanowski, Birna (Kościelny 60), Zaworski, Kaszubowski, Wierzba (80 Biedrzycki), Szopiński, Rolbiecki, Karnat (Otta 75), Trzoska (Wojtal 80), Nawrocki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto