- Od 10 lat, od kiedy jestem sołtysem tej wsi, starałem się ulepszyć tę drogę - wyjaśnia Krzysztof Gołuński z Bolesławowa. - W czerwcu ubiegłego roku samorząd gminy zlecił położenie 500 metrów asfaltu. Bardzo się z tego cieszyliśmy, gdyż w tej części naszej miejscowości jest kilka zakładów i budynków mieszkalnych. Niestety, szybko okazało się, że droga się zwyczajnie zapada. O sprawie poinformowałem już Urząd Miejski.
Sołtys tłumaczy, że przed położeniem asfaltu wykonano w tym miejscu kanalizację. Jak mówi, uprzedzał wtedy urzędników o tym, że podbudowa drogi powinna być solidnej wykonana.
Ryszard Muchowski, naczelnik Wydziału Głównego Inżyniera i Ochrony Środowiska w Urzędzie Miejskim w Skarszewach przyznaje, że podbudowa drogi nie spełnia wszystkich wymogów.
- Proszę zauważyć, że kiedyś była to polna droga, a teraz jeżdżą po niej ciężkie auta - tłumaczy.
Zapytany przez nas o remont asfaltu, stwierdził, że jego wykonawca udzielił urzędowi 36 miesięcznej gwarancji. - Skontaktowaliśmy się już z tą firmą, odbył się przegląd gwarancyjny, droga zostanie więc naprawiona - zapewnia Ryszard Muchowski.
Na usunięcie pęknięć w nawierzchni mieszkańcy Bolesławowa będą musieli poczekać co najmniej do wiosny. Aktualna pogoda nie sprzyja takim pracom.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?