Cały czas pada i nie przestanie jeszcze przez najbliższe dni. Po przejściu ulew i burz strażacy w województwie interweniowali kilkadziesiąt razy. Były zalane garaże i piwnice, powalone drzewa i pożary od uderzeń pioruna.
Strażacy z lubuskiego przede wszystkim byli wzywani do wypompowywania wody z zalanych posesji, piwnic i garaży. Do tego typu wezwań w ciągu ostatniej doby wyjeżdżali 47 razy. Były też powalone drzewa i konary, w związku z którymi straż pożarna interweniowała osiem razy. Silny wiatr i grad uszkodził też dachy domów, zrywał opierzenia i niszczył dachówki. Strażacy cztery razy musieli zabezpieczać uszkodzone w ten sposób dachy.
Czytaj więcej: Lubuskie po przejściu burz. Strażacy mieli pełne ręce roboty (zdjęcia)
We wtorek sytuacja nie wyglądała ciekawie także w Zielonej Górze i okolicach. Strażacy interweniowali. Jak w przypadku os. Czarkowo, o czym poinformował nas Czytelnik. We wtorek wieczorem straż pożarna poinformowała na Facebooku: - Na chwilę obecną, sytuacja powodziowa w Zielonej Górze opanowana. Wszystkich prosimy o szczególną ostrożność podczas zapowiadanych dni deszczowych.
Zobacz również: Zielonogórski deptak po ulewie (zdjęcia)
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?