Powiatowa Straż Pożarna w Starogardzie Gdańskim dostała wezwanie o prawdopodobnym pożarze lasu, przy trasie Czarna Woda - Zimne Zdroje. Jak się szybko okazało, nie palił się las, a sucha trawa w jego obrzeżach.
- Na miejsce przybyło siedem zastępów straży pożarnej, między innymi z Czarnej Wody, Szlachty i Starogardu – mówi aspirant sztabowy Jacek Dudek, zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej w KP PSP Starogard.
Pożar udało się ugasić, korzystając z wody i łopat, ale nie był to koniec akcji. - Kierujący akcją dostał informację od świadków, że w tym zdarzeniu została poparzona jedna osoba, która udała się do domu - tłumaczy Dudek. - Osoba ta miała poparzenia nóg oraz dłoni 1, 2 i 3 stopnia. Ratownicy udzielili pierwszej pomocy.
Ze względu na stan mężczyzny strażacy musieli przygotować lądowisko i wezwać śmigłowiec medyczny z Rębiechowa, który przewiózł poszkodowanego do szpitala. W całej akcji brało udział 25 strażaków.
- Apelujemy jeszcze raz o niewypalanie traw, bo jak pokazuje ta historia, można ulec wypadkowi. Przy wzmożonym wietrze nie ma możliwości ucieczki przed ogniem - zaznacza asp. sztabowy Jacek Dudek.
Straż Pożarna tylko z naszego powiatu ma już dziennie od kilku do kilkunastu zgłoszeń o wypalanych trawach.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?