Goście, którzy są tegoroczną rewelacją czwartoligowych rozgrywek nie zlekceważyli naszej drużyny i od początku ruszyli do przodu. Już w pierwszej minucie meczu objęli prowadzenie po błędzie obrońców i bramkarza KP Starogard.
KP Starogard szybko stracił trzy bramki
Tak szybko stracona bramka wpłynęła deprymująco na zawodników KP Starogard. Przodkowianie w 8 i 12 min. zdobyli bramki i było 3:0. W 21 min. Mateusz Stanek strzelił na 3:1. Chwilę później Patryk Barłożewski w sytuacji sam na sam fatalnie przestrzelił. W 26 min. Piotr Runowski z bliska strzelał głową, ale przeniósł piłkę nad poprzeczką. Ostatni kwadrans pierwszej połowy to seria błędów w naszej defensywie, która sprawiła że KP Starogard stracił kolejne trzy gole i w fatalnych nastrojach schodził na przerwę. Trener Mariusz Majewski po kilku mocnych słowach, które skierował do drużyny, dokonał ośmiu zmian które przyniosły efekty w drugiej odsłonie. KP Starogard przejął inicjatywę i strzelał bramki. W 55 min. przytomnie w polu karnym zachował się Mateusz Dubiela i strzelił na 6:2. W 82 min. padła bramka na 6:3, a zdobył ją Piotr Runowski.
KP Starogard nabiera doświadczenia
- To spotkanie pokazało, iż z zespołem z wyższej ligi nie można choć na chwilę "wyłączyć się" z gry, bo konsekwencje mogą być drastyczne - mówi Adam Sobiecki, dyrektor sportowy KP Starogard. - Mamy nadzieję, że nabrane doświadczenie w meczach z silniejszymi rywalami będzie procentować w meczach ligowych.
Kolejny sparing KP Starogard rozegra już w środę tj. 12 lutego o godz. 19.00 z drużyną Piaski Wąglikowice. Mecz odbędzie się na na boisku PSP nr 1 przy ul. Zblewskiej 18.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
