Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gmina Skarszewy przejęła dworzec. Co teraz będzie w budynku?

Sebastian Dadaczyński
Gmina Skarszewy przejęła wreszcie budynek dawnej stacji kolejowej w Bolesławowie. Mieszkańcy wsi oczekują teraz na remont obiektu, a co za tym idzie powstanie świetlicy.

- Bardzo cieszymy się, że wieloletnie apele - mieszkańców, radnego Alfreda Porte'e oraz Rady Sołeckiej - kierowane do władz gminy wreszcie przyniosły efekt. Do przejęcia dworca przez gminę namawialiśmy od 5-6 lat. Pomagała nam przy tym m.in. była radna Lubomira Tomaszewska ze Skarszew - mówi Krzysztof Gołuński, sołtys Bolesławowa.

Radny Alfred Porte'e tłumaczy, że zabiegał o tę sprawę, gdyż w jego ocenie dworzec można świetnie wykorzystać do celów turystycznych. Obok budynku przebiega bowiem ścieżka rowerowa, a w pobliżu znajduje się jezioro Trzciniec z unikatowymi gatunkami ptaków i roślin chronionych, które stanowi użytek ekologiczny.

- Mam nadzieję, że gmina znajdzie teraz środki na adaptację budynku, występując jednocześnie do marszałka o dotację unijną na świetlicę. To ostatni dzwonek dla dworca. Systematycznie ulega on degradacji. Niszczą go wandale - twierdzi radny.

Rzeczywiście, mieszkańcy Bolesławowa nie ukrywają, że chcieliby mieć wreszcie własną świetlicę.
- Chodzi nam o miejsce, gdzie moglibyśmy realizować własne przedsięwzięcia, ale przede wszystkim spotkania wiejskie. Do tej pory odbywały się one w internacie dzięki uprzejmości miejscowego Zespołu Szkół Rolniczych - mówi Małgorzata Rolbiecka, przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich w Bolesławowie.

Budynek dawnej stacji kolejowej wraz z przylegającą do niego 1,7-hektarową działką wyceniono na prawie 178 tys. zł. Gmina Skarszewy mienie to przejęła za zaległości podatkowe PKP wobec samorządu. A dlaczego tak długo trwało samo przejęcie dworca? Władze Skarszew tłumaczą, że PKP nie jest łatwym parterem do takich rozmów.

- Decydująca była wartość mienia. Gmina nigdy nie dysponowała środkami na to, aby ten majątek po prostu kupić. Trudno też liczyć na to, że PKP cokolwiek komukolwiek ot tak przekaże - to jest spółka prawa handlowego i swoje działania także opiera na rachunku ekonomicznym. Stąd, kiedy należności podatkowe PKP wobec naszej gminy wyrównały wartość majątku, można było przystąpić do sporządzenia aktu notarialnego - napisał na stronie internetowej skarszewy.pl burmistrz Dariusz Skalski.
Na stronie wyczytaliśmy także, że docelowo ma tam powstać świetlica wiejska, a dla jej potrzeb zostanie także wydzielona działka, na której może powstać na przykład plac zabaw, ogródek grillowy, itp. - Pozostały grunt zostanie prawdopodobnie podzielony na działki budowlane pod budownictwo jednorodzinne i odsprzedany osobom chętnym do ich nabycia - czytamy.
Tymczasem sołtys Bolesławowa proponuje, by burmistrz spotkał się niebawem ze wszystkimi zainteresowanymi stronami i szczegółowo omówił dalsze działania w tym kierunku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na starogardgdanski.naszemiasto.pl Nasze Miasto