Celem demonstracji było "wyrażenie protestu wobec niepodania się rządu do dymisji, po zdarzeniach, które kompromitująco go obciążają". Uczestnicy demonstracji (około 50 osób) zgromadzili się przed Ratuszem. Przeszli z Rynku pod kino Sokół - w pobliskiej Galerii Szwarc znajduje się siedziba biura poselskiego Sławomira Neumanna z PO - wiceministra zdrowia. Demonstranci krzyczeli m.in.: "Neumann do dymisji".
Przy kinie została odczytana petycja do narodu:
"My, zgromadzeni tutaj przed biurem ministra rządu państwa polskiego,
zwracamy się z tego miejsca do suwerena, by mocą swoich praw - doprowadził do zmiany swego sługi!
Minister to sługa. Jak każdy sługa - składa przysięgę, że służyć będzie suwerenowi. Suweren - to my i wy. To Naród. Jako Naród - nie daliśmy się zrusyfikować,
nie pozwoliliśmy zgermanizować, nie dajmy się ogłupiać, jak miało to miejsce przez 7 ostatnich lat!
Afera taśmowa obnażyła, że naszym krajem rządzą zdrajcy i cwaniacy, mający Naród w pogardzie.
To jest zaprzeczenie służby! Przez ostatnie tygodnie rząd zachowuje się jak złodziej złapany za rękę, który krzyczy – to nie moja ręka!
Wszyscy, my i wy, byliśmy pewni, że po takiej kompromitacji - rząd poda się do dymisji. Tak się jednak nie stało. Po trzech dniach - zuchwale podnieśli głowy, zaśmiali się nam w nos!
Z cierpliwością czekaliśmy, jak zachowają się wybrani przez nas parlamentarzyści, którzy też nam składali przysięgę. Najpierw, pokazali nam język ucieczką do przodu - zuchwale przegłosowując wotum zaufania, potem - obśmiewając prawo do konstruktywnego wotum nieufności swoimi (a jakże!) głosami - przegłosowali jego odrzucenie. To była jawna kpina wobec Polaków!
Mówią o nas, że jesteśmy dumnym Narodem.
Jak mogą nami rządzić ludzie bez krzty honoru?! Dlatego tutaj jesteśmy!
Przyszedł czas na prawo ulicy! Mamy nadzieję, że to prawo - nie zostanie zgniecione na ulicy, jak bywało w naszej historii. Poczekamy cierpliwie do wyborów. Czas do wyborów, wykorzystamy na zjednoczenie sił."
Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?